Wypadek w czasie podróży służbowej

Wypadek w czasie podróży służbowej a ochrona ubezpieczeniowa

Różnica między wypadkiem przy pracy a wypadkiem w czasie podróży służbowej dotyczy okoliczności związanych z samym zdarzeniem. W przypadku wypadku przy pracy istotne jest, aby zdarzenie to było bezpośrednio związane z wykonywaną pracą. Natomiast w przypadku wypadku w czasie podróży służbowej kluczowe jest, czy zdarzenie miało miejsce w trakcie wykonywania powierzonych zadań podczas podróży. W praktyce oznacza to, że aby uznać konkretne zachowanie za związane z podróżą służbową, konieczne jest zbadanie, czy było ono powiązane z celem podróży służbowej pracownika, czy też miało wyłącznie prywatny charakter. W przypadku, gdy pracownik oderwał się od wykonywania powierzonych mu zadań, prowokując lub powodując wypadkową sytuację niemającą żadnego związku z celem podróży służbowej, może to prowadzić do utraty ochrony ubezpieczeniowej. Takie stanowisko zostało wyrażone przez Sąd Najwyższy w wyroku z dnia 12 kwietnia 2016 r. (I UK 100/15).

Stan faktyczny:

Pracownik został skierowany w podróż służbową do innej miejscowości w celu przygotowania miejsca i zorganizowania pracy w obiekcie przy autostradzie A2. Po zakończeniu wykonywania zadań pracownik wraz z kolegą udali się do pobliskiego sklepu spożywczego, gdzie spożywali alkohol. W trakcie powrotu do kwatery pracownik wtargnął na jezdnię i został śmiertelnie potrącony przez samochód. Kierowca tego pojazdu poruszał się z prawidłową prędkością i był trzeźwy, natomiast pracownik miał w momencie wypadku 3,24 promila alkoholu we krwi.

W wyniku tych wydarzeń Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) odmówił przyznania renty rodzinnej żonie oraz dzieciom zmarłego pracownika. Żona zmarłego wniosła odwołanie od tej decyzji.

Stanowisko sądów:

Sąd I instancji sklasyfikował opisane zdarzenie jako wypadek zrównany z wypadkiem przy pracy. Według sądu podróż służbowa zapewnia pracownikowi szerszą ochronę, obejmującą także sytuacje niezwiązane bezpośrednio z jego dyspozycją wobec pracodawcy oraz wykraczające poza zwykłe polecenia, czy czynności wykonywane w zakładzie pracy. Sąd uznał, że fakt, iż pracownik znajdował się w stanie nietrzeźwości, nie ma tu istotnego znaczenia.

Organ rentowy złożył apelację od tego wyroku. Sąd II instancji zmienił wyrok pierwszej instancji i oddalił odwołanie rodziny pracownika. Sąd ten argumentował, że zachowanie pracownika bezpośrednio przed wypadkiem (spożywanie alkoholu) było sprzeczne z celem podróży służbowej oraz nie miało związku z powierzonymi pracownikowi zadaniami. Wskazano, że wysoka zawartość alkoholu w organizmie świadczy o prywatnym charakterze postępowania pracownika w tym czasie. Sąd stwierdził także, że moment wypadku stanowił przerwę w podróży służbowej, co oznaczało zerwanie związku z pracą. W rezultacie, zdarzenie nie zostało uznane za wypadek zrównany z wypadkiem przy pracy, co skutkowało odmową przyznania świadczeń rentowych dla rodziny zmarłego pracownika

W odpowiedzi na ten wyrok żona pracownika złożyła skargę kasacyjną. Sąd Najwyższy jednak uznał tę skargę za nieuzasadnioną, podkreślając, że nie można klasyfikować zdarzenia jako wypadku zrównanego z wypadkiem przy pracy, gdy postępowanie pracownika, niezwiązane z wykonywaniem jego obowiązków, było bezpośrednią przyczyną wypadku. Sąd jednocześnie wskazał, że warunkiem koniecznym do uznania zdarzenia za wypadek zrównany z wypadkiem przy pracy jest związek z wykonywaniem obowiązków pracowniczych w czasie podróży służbowej.

Komentarz ekspercki:

Zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa, wypadek, który zdarzył się w trakcie podróży służbowej, jest traktowany na równi z wypadkiem przy pracy, o ile nie został spowodowany postępowaniem pracownika, które nie jest związane z wykonywaniem powierzonych mu zadań.

Kluczowym kryterium decydującym o tym, czy wypadek podczas delegacji można uznać za zrównany z wypadkiem przy pracy, jest związanie zachowania pracownika z wykonywaniem powierzonych mu obowiązków służbowych. Ten związek może zostać przerwany, gdy pracownik działa w sposób ewidentnie sprzeczny z celami, dla których udał się w podróż służbową. Oznacza to, że sytuacja, w której pracownik złamał nogę w drodze do hotelu podczas zakupów spożywczych będzie traktowana inaczej niż sytuacja, gdy do złamania nogi dojdzie podczas wspinaczki górskiej po zakończeniu obowiązków służbowych w delegacji w danym dniu.

Aby móc skorzystać z ochrony ubezpieczeniowej, czyli ubiegać się o „świadczenia wypadkowe” związane z wypadkiem zrównanym z wypadkiem przy pracy, cel postępowania pracownika, które doprowadziło do zdarzenia wypadkowego, musi być więc powiązany z zadaniami powierzonymi mu na czas podróży służbowej.

25.01.2024