Z sukcesem reprezentowaliśmy klienta w sporze dotyczącym wypadku przy pracy

30 lipca br. Sąd Okręgowy w P. ostatecznie oddalił powództwo i prawomocnie ustalił, iż w sprawie nie doszło do wypadku przy pracy, zatem nasz klient – firma z branży budowlanej, nie może ponosić odpowiedzialności za śmierć pracownika w wyniku wypadku przy pracy. Wynik tej sprawy będzie miał niebagatelne znaczenie dla rozstrzygnięcia innego postępowania, toczącego się z powództwa żony pracownika o odszkodowanie i zadośćuczynienie za doznaną krzywdę w związku z rzekomym wypadkiem przy pracy.

W przedmiotowej sprawie żona zmarłego pracownika żądała ustalenia przez sąd, że wypadek, któremu uległ jej mąż – upadek z dachu podczas prac dekarskich, w wyniku którego doszło do śmierci pracownika, był wypadkiem przy pracy, za który odpowiedzialność ponosi pracodawca.

W odpowiedzi na twierdzenia powódki, od początku i konsekwentnie, wspólnie z klientem, podnosiliśmy, że wypadek któremu uległ pracownik nie nastąpił w związku ze stosunkiem pracy, gdyż pracownik w dniu wypadku wykonywał prace w czasie wolnym, które były tzw. fuchą, mającą na celu zarobek we własnym zakresie dodatkowych pieniędzy; nie zaś pracą wykonywaną w ramach stosunku pracy. Istotą tego postępowania było więc wykazanie przez nas, że prace dekarskie, jakie wówczas wykonywał zmarły pracownik, nie były wykonywane w interesie pracodawcy ani na jego rzecz, a także, że pracodawca nie otrzymał z ich tytułu żadnych korzyści. Sądy obu instancji, najpierw oddalając powództwo, a następnie oddalając apelację powódki, w pełni podzieliły naszą argumentację w tym zakresie.

Klienta, na ostatnim etapie tego postępowania, reprezentowała radca prawny Justyna Grzelak – Grzyb, która w Kancelarii poza sporami sądowymi, zajmuje się zagadnieniami dotyczącymi m.in. zakładowego funduszu świadczeń socjalnych (ZFŚŚ), relacji ze związkami zawodowymi oraz Tarcz Antykryzysowych.

05.08.2021